Translate

czwartek, 17 stycznia 2013

Naj...

Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją ulubioną kreację. Z wszystkich sukienek jakie do tej pory uszyłam, ta jest najbardziej dopracowana. Wewnętrzna strona jest odszyta  materiałem, a góra ozdobiona koralikami. Przy ich wszywaniu dostawałam oczopląsów, jednak było warto, bo efekt końcowy mi się podoba.:)

czwartek, 10 stycznia 2013

Pierwsza forma

Sukienki, które pokazałam do tej pory i tak większość z Was widziała na DollsForum. Założyłam tego bloga, żeby tworzyć miniaturki ludzkich ubrań i na tym się skupię. 

Do pierwszej "poważnej" sukienki zabrałam się, tak jak do szycia ludzkiego ubrania. Zrobiłam na oko formę, pomagając sobie wykrojami z Burdy. Starałam się skroić po skosie, żeby ładnie się układała na lalce. Wyszła mi krótsza niż chciałam, więc skroiłam jeszcze raz. Zaświtał mi w głowie pomysł połączenia tych dwóch sukienek. Doszyłam zatrzaski i koraliki. Niestety, obciążyły one dół sukienki, więc pomyślałam o halce.  

To nie jest jeszcze taki poziom szycia jakbym chciała, ale mam nadzieję, że z czasem będzie wychodzić mi lepiej. Cóż na ludzi szyje się prościej.  

Kreacja powstała dla mojej pierwszej Dynamitki jaką kupiłam Dayle. To jedyna czekoladka w mojej skromnej kolekcji. Uwielbiam lalkę, jest przepiękna i ma w sobie, to "coś".  
Sama halka prezentuje się tak.
Sukienka w wersji bez halki, w promieniach zachodzącego słońca.;)


 

piątek, 4 stycznia 2013

Kreacja dla Gwiazdeczki

Ulubioną kreacją mojej córki jest właśnie ta sukienka. Powstała ona z myślą o mojej "gwieździstej" Barbie. Chciałam, żeby kojarzyła mi się z jej oryginalnym ubrankiem, dlatego uszyłam  z tiulu dół. Górę bardziej dopasowałam zaszewkami, a jako ozdobę dodałam kilka kryształków
Część zdjęć powstała jeszcze wiosną, a te na tle materiału początkiem grudnia. Zauważyłam, że jej loki trochę się rozprostowały przez ten czas. Cóż będę musiała powtórzyć Spa.
Zastanawiałam się nad uszyciem kolejnej i pomyślałam, że inspiracji poszukam w internecie. Przeglądając zdjęcia Barbie, odkryłam kolekcjonerskie lalki, o których nawet nie miałam pojęcia. Trafiłam na Wasze blogi i nie mogłam się od nich oderwać, przeglądając jeden po drugim. Przyznam, że byłam pozytywnie zaskoczona i oczarowana lalkami.