Translate
poniedziałek, 18 marca 2013
Następna
Dzisiaj zaprezentuję kolejną sukienkę. Całą górę uszyłam ręcznie. Koronkę zszyłam nićmi żyłkowymi i doszyłam koraliki. Dół odszyłam podszewką i ozdobiłam elementami koronki. Starałam się, aby wszystko było bardzo starannie wykończone, a efekt końcowy oceńcie sami.
poniedziałek, 18 lutego 2013
Płatki kwiatów
Pomysł na tę kreację przyszedł mi do głowy już bardzo dawno temu, ale nie mogłam znaleźć odpowiednich płatków sztucznych kwiatów. Zaplanowałam wyszyć nimi cały dół sukienki. Po naszyciu wszystkich płatków, okazało się, że kreacja brzydko układa się na lalce. Wyprułam pierwszy rządek i mój cały zapał do szycia znikł...
Nawet lalki przestały mnie cieszyć. Sukienkę rzuciłam w kąt i czekałam aż wena sama wróci. Dopiero w zeszłym tygodniu wzięłam się do pracy. Bardzo się cieszę, że wreszcie ją skończyłam.:)
Tak prezentuje się mój najnowszy projekt, jak to moja córka określiła sukienka z "dachówkowym dołem". Chyba coś w tym jest.;D
Zaprezentuje ją moja Barbie Holiday z 2008 roku. Ta lalka mnie zachwyciła, a szczególnie jej rzęsy, włosy i kolczyki. Uwielbiam Mold Mackie. <3
Sukienka jest odszyta w całości materiałem.
Bardzo dziękuję Wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze!!! Pozdrawiam serdecznie :*
czwartek, 17 stycznia 2013
Naj...
Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją ulubioną kreację. Z wszystkich sukienek jakie do tej pory uszyłam, ta jest najbardziej dopracowana. Wewnętrzna strona jest odszyta materiałem, a góra ozdobiona koralikami. Przy ich wszywaniu dostawałam oczopląsów, jednak było warto, bo efekt końcowy mi się podoba.:)
czwartek, 10 stycznia 2013
Pierwsza forma
Sukienki, które pokazałam do tej pory i tak większość z Was widziała na DollsForum. Założyłam tego bloga, żeby tworzyć miniaturki ludzkich ubrań i na tym się skupię.
Do pierwszej "poważnej" sukienki zabrałam się, tak jak do szycia ludzkiego ubrania. Zrobiłam na oko formę, pomagając sobie wykrojami z Burdy. Starałam się skroić ją po skosie, żeby ładnie się układała na lalce. Wyszła mi krótsza niż chciałam, więc skroiłam ją jeszcze raz. Zaświtał mi w głowie pomysł połączenia tych dwóch sukienek. Doszyłam zatrzaski i koraliki. Niestety, obciążyły one dół sukienki, więc pomyślałam o halce.
To nie jest jeszcze taki poziom szycia jakbym chciała, ale mam nadzieję, że z czasem będzie wychodzić mi lepiej. Cóż na ludzi szyje się prościej.
Kreacja powstała dla mojej pierwszej Dynamitki jaką kupiłam Dayle. To jedyna czekoladka w mojej skromnej kolekcji. Uwielbiam tę lalkę, jest przepiękna i ma w sobie, to "coś".
Sama halka prezentuje się tak.
Sukienka w wersji bez halki, w promieniach zachodzącego słońca.;)
Do pierwszej "poważnej" sukienki zabrałam się, tak jak do szycia ludzkiego ubrania. Zrobiłam na oko formę, pomagając sobie wykrojami z Burdy. Starałam się skroić ją po skosie, żeby ładnie się układała na lalce. Wyszła mi krótsza niż chciałam, więc skroiłam ją jeszcze raz. Zaświtał mi w głowie pomysł połączenia tych dwóch sukienek. Doszyłam zatrzaski i koraliki. Niestety, obciążyły one dół sukienki, więc pomyślałam o halce.
To nie jest jeszcze taki poziom szycia jakbym chciała, ale mam nadzieję, że z czasem będzie wychodzić mi lepiej. Cóż na ludzi szyje się prościej.
Kreacja powstała dla mojej pierwszej Dynamitki jaką kupiłam Dayle. To jedyna czekoladka w mojej skromnej kolekcji. Uwielbiam tę lalkę, jest przepiękna i ma w sobie, to "coś".
Sama halka prezentuje się tak.
Sukienka w wersji bez halki, w promieniach zachodzącego słońca.;)
piątek, 4 stycznia 2013
Kreacja dla Gwiazdeczki
Część zdjęć powstała jeszcze wiosną, a te na tle materiału początkiem grudnia. Zauważyłam, że jej loki trochę się rozprostowały przez ten czas. Cóż będę musiała powtórzyć Spa.
sobota, 29 grudnia 2012
Czarno-niebieska
Dzisiaj pokażę kolejną sukienkę czarno-niebieską o syrenim kroju.
Zaprezentuje ją moja ulubiona lalka z dzieciństwa Barbie Super Star 1988 roku.
Zaprezentuje ją moja ulubiona lalka z dzieciństwa Barbie Super Star 1988 roku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)